Krok za krokiem należy posuwać się tą żmudną drogą, żadna najmniejsza zmiana w istocie, właściwościach i działaniu poszczególnych elementów nie powinna ujść uważnemu oku badacza. Tylko na drodze tak skrupulatnej analizy nauka o sztuce doprowadzi nas do szerokiej syntezy sięgającej swymi konsekwencjami daleko poza granice sztuki, w dziedzinę Jedności tego, co Ludzkie, i tego co, Boskie.[1]

Do powstania koncepcji rozprawy doktorskiej przyczyniły się prace, powstałe w trakcie trzech lat studiów doktoranckich. W pracy przedstawiam autorskie formuły obrazu, opisuję proces metamorfozy w trakcie realizacji cyklu prac malarskich, dzięki któremu wzbogaciły się one o pierwiastek metafizyczny. Rozważanie problemu cięcia w metodzie kolażowej doprowadziło mnie do poszukiwania odniesień w pojęciu granicy a następnie syntezy. Nowe podejście do problematyki obrazowania kształtowało się w trakcie pracy nad cyklami: Kolaże imaginacyjne i Przyjemności kolażu, tworzonymi w latach 2013-2015. Kolejnym etapem na drodze twórczej były cykle Przejście i Ze(wnętrze). Widok w płynie., zrealizowane w latach 2015-2016, w których widać odniesienia do zagadnień z zakresu neuroestetyki, powrót do inspiracji naturą a także wpływ nowych mediów.

W pracy doktorskiej skupiam się na możliwościach oddziaływania kwestii syntezy i granicy na sferę wizualną.Wykraczając poza zakres sztuki, znajduję uzasadnienie w rozważaniach teoretycznych. Punktem odniesienia są zagadnienia z innych dziedzin, takich jak: historia sztuki, filozofia, kognitywistyka, zwłaszcza neuroestetyka, psychoanaliza, semiologia, a także praktyki artystyczne wybranych twórców. Analiza obrazów w szerokim polu odniesień do różnorodnych dziedzin stanowi swoistą strategię interpretacji. Podejmuję próbę analizy zagadnień syntezy i granicy poprzez pryzmat dodatkowych pojęć, istotnych z punktu widzenia współczesnego obrazowania jak: kod, rama, cytat, szczegół. Wprowadzam dodatkowe kategorie, w sposób bezpośredni odnoszące się do powstałych prac, m.in.: przejście, fałda, wnętrze granicy, spektrum. Rozważania sprowadzają się do uniwersalnego pytania o status obrazu w dzisiejszych czasach, szczególnie, w kontekście rzeczywistości wirtualnej. 

Praca teoretyczna została podzielona na rozdziały. Rozdział pierwszy stanowi ogólne rozważania nad motywami wyboru problematyki z przedstawieniem ogólnego zakresu kategorii syntezy i granicy. Wskazuję szczególnie interesujące obszary dla mojej praktyki artystycznej – kwestię niedopowiedzenia, bezgraniczności, wprowadzam pojęcie "wnętrza granicy" . W rozdziale drugim przedstawiam tło filozoficzno-historyczne w odniesieniu analizowanej problematyki. Rozdział trzeci jest krótkim przedstawieniem neuroestetycznego punktu widzenia, stanowiącego uzupełnienie możliwości interpretacji powstałych prac. Rozwinięciem dociekań jest sformułowanie subiektywnej koncepcji obrazu, w której wyszczególniam następujące punkty: obraz – przejście (wnętrze granicy), obraz – spektrum (synteza), obraz – obecność, obraz – zjawisko wizualne, obraz jako obraz, czyli o samym sobie, obraz – kod, obraz – pole symulacji. Kolejne części rozprawy stanowią komentarz do prac, prezentując zrealizowany cykl jako proces przemiany od obrazów obiektowych do obrazów spojonych.

Cykl, zrealizowany w ramach rozprawy doktorskiej, składa się dziesięciu obrazów w technice olejnej na płótnie. W zestawie znalazło się pięć prac o wymiarach 190 x 150 cm, trzy 160 x 120 cm i dwie 65 x 50 cm.  

W toku rozważań wyłonił się rodzaj subiektywnej formuły obrazu. Wynika ona z obserwacji i przemyśleń nad współczesnymi formami obrazowania, miejscem tradycyjnych obrazów we współczesnym świecie. Przedstawione poniżej definicje, kontynuując proces uwalniania się od pojęć, stanowią raczej otwarty zbiór i sugestię do rozważań natury czysto wizualnej. Interesują mnie bezpośrednie drogi odbioru bez udziału świadomości, których, w moim odczuciu, można doświadczyć właśnie w trakcie ekspozycji na obraz. Być może są to szybsze ale także bardziej precyzyjne formy komunikacji. 

Obraz – Przejście (wnętrze granicy) 
Odnosząc się do tradycyjnego paradygmatu obrazu jako – okna na świat – zostaje on rozszerzony poprzez otwarcie na wiele wymiarów, w szczególności, do swojego wnętrza. Wędrówka poprzez obraz jest doświadczeniem przechodzenia między płaszczyznami poprzez różne poziomy malarstwa: narracyjnego, geometrycznego, metafizycznego. W kontekście granicy obraz może być, przede wszystkim, rodzajem śladu rzeczy, które leżą poza granicami naszego poznania, portretem głębokich stanów podświadomości, odzwierciedleniem nieprzedstawialnego. 

Obraz – Spektrum (synteza) 
Jako najpełniejsze zobrazowanie wizualnej syntezy, spektrum otwiera się na nieskończone możliwości materii. W znaczeniu widma optycznego kryje ono w sobie aspekt bezgraniczności. W pełnej przestrzeni barw realizuje się widzialność, nierozerwalnie połączona ze światłem. Spektrum jest świętem wizualności. 

Obraz – Obecność  Zawsze towarzyszyło mi intuicyjne przekonanie, że obraz jest skończony, gdy posiada w sobie coś takiego, co pozwala mu się uniezależnić od twórcy, kiedy  zaczyna na nas patrzeć, nawet jeśli nie jest obrazem figuratywnym. To patrzenie odnosi się bardziej do pewnej silnej energii, jaką zaczyna on emanować. Przybiera ona formę obecności. Interesował mnie obraz autonomiczny, nie jako obrazowanie czy zilustrowanie ale jako nośnik wibracji, które można porównać do rodzaju transmisji energii. Z inspiracji poglądami H. Beltinga i W.J.T. Mitchela a także badaczy kognitywistycznych pojawił się wątek traktowania obrazów jak bytów ożywionych, uznawania ich obecności poprzez biologiczne reakcje, jakie wywołują.  

Obraz – Zjawisko Wizualne  

Ważne jest dla mnie, aby obraz promieniował, miał w sobie swoje własne światło, uzyskane m.in. poprzez kolor. W trakcie tego typu wzrokowego doświadczenia odbiorca otwiera się duchowe wymiary. Pojmowanie obrazu, jako wizualnego zjawiska, jest także potrzebne z innego względu, podkreśla bowiem potrzebę jego istnienia, może zapewnić mu przetrwanie w stanie zalewu obrazami cyfrowymi.  

Obraz jako Obraz, czyli o samym sobie 
Najlepiej będzie, jeśli obraz będzie meta-obrazem, będzie opowiadać o sobie, swoim kolorze, materii, osiągając dzięki temu autonomię. 

Obraz – Kod 
Ciekawym aspektem i możliwością współczesnych obrazów jest fakt, że mogą stać się przestrzenią do kompresji danych, łamigłówką, rebusem, zagadką, a także rodzajem multiwizualnej hybrydy.

Obraz – Pole Symulacji Bezkres niesie ze sobą obawy, czy nie zatopimy się w nim bezpowrotnie, tracąc swoją tożsamość, na co nie jesteśmy często przygotowani. Obrazy o jednorodnych płaszczyznach mogą stać się przestrzeniami skutecznej symulacji bezgraniczności, a co za tym idzie, przybliżania się do osiągnięcia stanu jedności i harmonii. Pełnią szczególnie korzystną rolę dla naszej wyspecjalizowanej w identyfikacji percepcji, przygotowując nas do działań ponad instynktem.

Obrazy w cyklu doktorskim podzieliłam na obiektowe, których nawiązuję do procesu cięcia, i spojone, w których na pierwszy plan wysunął się aspekt syntezy. Do pierwszej grupy zaliczam prace pt.: Szczelina narracji, Wspomnienie ramy, Pragnienie szczegółu. Pozostałe: Narodziny, Echo krawędzi, Spektrum-limes, Spektrum, Przestrzeń zero, Spektrum małe I, Spekrum małe II nazywam obrazami spojonymi. 
Obrazy obiektowe stanowią rodzaj wizualnych rebusów. Łączą się w nich zróżnicowane, wyrwane z kontekstu, elementy. Stają się rodzajem niezrozumiałego cytatu. Poszukując własnych rozwiązań formalnych, odnoszę się w nich do badań neuroestetyków, nawiązuję także do idei postmodernistycznej dekonstrukcji. Z jednej strony źródłem inspiracji jest tradycyjne malarstwo, z drugiej widoczne są wpływy nowych mediów: fotografii, grafiki komputerowej, cyfrowej edycji zdjęć. Dostrzegalne są tu również reminiscencje układanych na papierze kolażowych kompozycji a także odniesienia do obrazów z poprzednich, stworzonych przeze mnie, cykli. Hybrydowość form utrudnia rozpoznanie, stanowiąc rodzaj wizualnej gry z widzem. W tym kodzie jednak nie tyle chodzi o rozwiązanie, ile o wieloznaczność, ciągłe poszukiwanie możliwych skojarzeń i scenariuszy, poruszanie się na granicach rozpoznawalności. Lewitujące obiekty, jakby pozbawione siły ciążenia, wytwarzają pomiędzy sobą napięcie. W obrazie Szczelina narracji tęczowa płaszczyzna, którą można odbierać dwojako, jako prostokąt w perspektywie albo płaski trapez, z jednej strony nasuwa skojarzenia z lustrem, z drugiej z przejściem w inny wymiar. W narracji tworzy się szczelina, umysł zachęcony zostaje do poszukiwania powiązań i wielu znaczeń. W obrazie pt. Pragnienie szczegółu realistycznie potraktowany detal, fragment zieleni, zostaje podniesiony do rangi centralnego elementu, cała przestrzeń obrazu jest oddana niejako do jego dyspozycji, determinując określoną hierarchię. Staje się, w pewnym sensie, dziurką od klucza, fragmentem doprowadzonym do perfekcji lub skurczonym przejściem w inny wymiar. Z jednej strony stanowi rodzaj przynęty, wabika, aby widz podszedł bliżej, z drugiej jest elementem, który przeszkadza, dekonstruuje. Poprzez percepcję zmontowanych elementów powstaje na obrazach rodzaj dodatkowej przestrzeni.  

Gdy krawędzie, cięcia i poszukiwanie obiektu, okazują się źródłem cierpienia, zaczynam eksplorować przestrzenie jednorodne. Proces malowania nabiera dla mnie charakteru kontemplacyjnego. Staje się czasochłonny, obrazy powstają poprzez wielokrotne nakładanie warstw. Nazywam tę czynność – gładzeniem – , polega ona na spajaniu powierzchni koloru dużym, miękkim pędzlem. Wiodącym środkiem wyrazu stają się rozmyte kolory spektrum. Stanowią one metaforę stanu bez granic, przeciwieństwo krawędzi, gdzie rozpoznanie zbliża się do punktu zerowego. Są wizualnym przedstawieniem zarazem pustki jak i pełni. Celem takiej praktyki jest wyjście poza poznanie pojęciowe, gdzie możliwe jest nawiązanie bezpośredniej łączności wzrokowej z obrazem.Odwołuję się do autorskich formuł obrazu, jako obecności, zjawiska wizualnego, przejścia, syntezy czy spektrum. W pracach mozna odnaleźć także nawiązanie do muzyki, gdzie poszczególne dźwięki płynnie na siebie zachodzą. Obrazy przywołują skojarzenia z subtelną aurą, rodzajem energetycznego pejzażu, kosmosem. W pracach Echo krawędzi i Spektrum – limes pojawiają się reminiscencje cięcia, stanowiąc nawiązanie do poprzednich obrazów z cyklu. Poza własnymi doświadczeniami i odczuciami, odwołuję się do apeironu – kategorii bezkresu wprowadzonej przez Anaksymandra – jednego z pierwszych filozofów greckich. Prace stanowią symboliczną reprezentację zarówno bezkresu, jak i wszystkich możliwych punktów widzenia jednocześnie. Bezgraniczność zostaje zachowana właśnie na obrazie, utrwalona przed rozproszeniem. Płynność krawędzi jest odpowiednikiem czasoprzestrzennej ciągłości, wzajemnego przenikania wymiarów. Przestrzeń zero staje się alternatywą dla ikonografii. Służy podróży do wewnątrz w celu osiągnięcia harmonii i coraz bardziej świadomej pracy w zgodzie z samym sobą. Pojawia się tutaj traktowanie malarstwa jako śladu głębokich procesów podświadomości. Obraz jest miejscem, gdzie czas jest skompresowany, w takim ujęciu jest syntezą czasu. 

Czy człowiek, którego życiowe zadanie stanowi rozpoznanie, jest przygotowany na zanurzenie w jednorodnym polu – Wydaje mi się, że doświadczanie takiej jednorodności jest właśnie możliwe poprzez obraz, będąc rodzajem skutecznej symulacji świata bez granic, wejściem do nieskończoności. 

Szczelina narracji, olej na płótnie, 190 x 150 cm, 2016
(kod, wnętrze granicy, krawędź, cięcie, przejście, lewitacja, narracja, postmodernistyczny montaż, dekonstrukcja, płynna rzeczywistość, archetyp malarstwa, reminiscencje kolażu, nowy wymiar)

Pragnienie szczegółu, olej na płótnie, 190 x 150 cm, 2016
(kod, wnętrze granicy, krawędź, cięcie, przejście, szczegół, detal, społeczeństwo szczegółu, układ odniesienia, nowy wymiar)

Wspomnienie ramy, 190 x 150 cm, olej na płótnie, 2016
(kod, wnętrze granicy, krawędź, cięcie, przejście, rama, relikt, znalezisko, wewnętrzny – zewnętrzny, pamięć, archetyp)

Narodziny, olej na płótnie, 190 x 150 cm, 2016
(synteza, spektrum, fałda, obecność, spojenie, zjawisko wizualne, kategoria, kolor, światło)

Echo krawędzi, olej na płótnie, 190 x 150 cm, 2016 
(synteza, spektrum, krawędź, reminiscencje, echo kształtu, zjawisko wizualne, kategoria, kolor, światło)

Spektum-limes, olej na płótnie, 160 x 120 cm, 2016
(synteza, spektrum, krawędź, reminiscencje, echo kształtu, zjawisko wizualne, kategoria, kolor, światło)

Spektrum, olej na płótnie, 160 x 120 cm, 2016 
(synteza, spektrum, zjawisko wizualne, obecność, pole symulacji, duch, kolor, światło)

Spektrum małe I, olej na płótnie, 65 x 50 cm, 2016 
(synteza, spektrum, zjawisko wizualne, obecność, pole symulacji, duch, kolor, światło)

Spektrum małe II, olej na płótnie, 65 x 50 cm, 2016 
(synteza, spektrum, zjawisko wizualne, obecność, pole symulacji, duch, kolor, światło)

Przestrzeń Zero, olej na płótnie, 160 x 120 cm, 2017
(synteza, bezkres, przestrzeń zerowa, pustka, pełnia, nieskończoność, jedność, olśnienie)

 [1] Wasyl Kandyński, Punkt, linia a płaszczyzna, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa, 1986, str. 17.